Patrzę w bezmiar nocy tej
Przyjdziesz cicho
Przemkniesz cieniem
Dasz mi chłodną radość ust
Dasz cudowną rozkosz ramion
Będę Twoja, będę w raju
Moja dusza będzie pląsać, piękny taniec Twoich słów
Moje serce stanie w miejscu, by zaczekać na Twój oddech
Czarna łza policzkiem spłynie
Gdy odejdziesz w czerwień świtu
Lecz powrócisz
Zawsze wracasz
By obudzić naszą miłość
Kiedy świat się kładzie spać